21.09.2018 - Podsumowanie po trzech miesiącach
Zacznę wpis od tego co pewnie interesuje najwięcej osób - nadal nie używam kropli :) Nos jest w niezłym stanie, ale nie jest idealnie. W ciągu dnia nie myślę o kroplach, drożność jest bardzo dobra, zatykam się sporadycznie, delikatnie i na krótko. Przetrwałem nawet ostatnio chorobę(angina) bez kropli i nie było to specjalnie trudne. Niestety w nocy jest różnie, zasypianie najlepiej idzie mi na brzuchu, wtedy oddycham swobodnie, leżąc na boku jest trochę gorzej, na plecach podobnie. Nadal nie mogę powiedzieć że nos wrócił do pełnej sprawności ale mogę powiedzieć, że jest komfortowo. Jest na tyle dobrze, że nie myślę o powrocie do kropli. Są momenty kiedy oddycha się trochę gorzej, ale dzieje się tak naprawdę rzadko. Z ciekawych obserwacji - po trzech miesiącach nadal zdarza mi się wychodząc z domu pomyśleć czy nie zapomniałem kropli. Do wszystkich którzy zastanawiają się nad przejściem na odwyk: Życie rodzinne, życie towarzyskie, sport, wyjazdy, praca - wszystko j...